Ludzkie pojęcie inteligencji jest antropocentryczne i brakuje mu szerokości. Ludzie mogą nie być najbardziej inteligentnymi istotami na planecie – przeczytaj to i dowiedz się dlaczego.
Paul Watson prosi nas o ponowne zdefiniowanie inteligencji
Cetolodzy obserwują, dokumentują i rozszyfrowują dowody, które wskazują na głęboką inteligencję zamieszkującą oceany. Jest to inteligencja, która wyprzedza naszą własną ewolucję jako inteligentnych naczelnych o miliony lat. – Paul Watson
Miałem zmieniające życie doświadczenie podczas spływu kajakowego na Hawajach ostatniej zimy z przyjaciółmi, kiedy to odwiedził nas wieloryb.
Nie ma wątpliwości, że ta majestatyczna istota była spójna, świadoma nas i cieszyła się naszym towarzystwem tak samo jak my cieszyliśmy się jego.
Założyliśmy nasze maski do snorkelingu i wskoczyliśmy do wody i mogliśmy łatwo zobaczyć jak wieloryb delikatnie nawiązuje kontakt wzrokowy z każdym z nas. Jednym ruchem ogona mógł odejść w jednej chwili, ale został z nami przez ponad godzinę.
Ssak z mózgiem większym niż nasz i skomplikowanymi pieśniami migracyjnymi, które zmieniają się co roku, nie mogłem nie zastanawiać się, jakie myśli mogą przechodzić przez jego umysł. Więc zrobiłem małe badania…
Ostatni kawałek Dawn Agnos na UPLIFT o rozmowie z koniem pokazuje, że inteligencja emocjonalna i empatia to języki, które rozumie wiele zwierząt. Dopiero niedawno pojawiły się takie terminy jak inteligencja emocjonalna i ciekawe jest to, że istnieje wiele różnych rodzajów inteligencji.
Czy rozmiar mózgu ma znaczenie?
Watson zaczyna wcześnie swój esej od śmiałego stwierdzenia, że „nauka biologiczna prowokuje nas do zburzenia naszego wyobrażenia o wyższości człowieka”.
Chociaż rdzenna mądrość zawsze uważała ludzi za część koła życia, a nie ponad nim, ten sentyment został prawie całkowicie zniszczony przez pokolenia indoktrynacji kolonialnej.
Same korzenie indoktrynacji kolonialnej nie tylko stwierdzają, że ludzie są lepsi od wszystkich innych form życia, ale także uważają niektórych ludzi za lepszych od innych.
Same korzenie kolonialnej indoktrynacji nie tylko stwierdzają, że ludzie są lepsi od wszystkich innych form życia, ale także uważają niektórych ludzi za lepszych od innych.
Darwinizm społeczny, mit, był próbą wykorzystania nauki do uzasadnienia zachowania polegającego na stosowaniu lepszej broni do uciskania innych ludzi.
Chociaż jesteśmy winni wiele szacunku zachodniej nauce, musimy również zrozumieć kulturowe i religijne tło, z którego wyłoniła się ta dyscyplina. Musimy również być gotowi do zbadania założeń nauki, jeśli mamy ją rozwijać.
Rupert Sheldrake próbował to zrobić podczas TED Talk zatytułowanego The Science Delusion i jego prezentacja została zakazana. Nie chodzi o to, że Sheldrake ma rację i cała nauka jest zła, to zbytnie uproszczenie.
Jest to jedynie okazja do otwarcia dialogu na temat założeń w nauce, które społeczność naukowa może, ale nie musi, rozważyć. Wspominam o tym w kontekście rozważania skromnego pojęcia, że ludzie mogą nie posiadać najwyższej formy inteligencji na naszej planecie.